Nie wiem, co to poezja,
nie wiem, po co i na co,
wiem, że czasami ludzie
czytają wiersze i płaczą,
a potem sami piszą,
mozolnie i nieudolnie,
by od dławiącej ciszy
łkające serce uwolnić.
Władysław Broniewski
Witaj na blogu Dewinutiwum. Zapraszamy cię do subskrybcji oraz uważnego czytania naszych publikacji. Znajdziecie tu zarówno ciekawe artykuly jak i wywiady z nauczycielami w naszej szkole. Chcecie dowiedzieć się o nowinkach sportowych? Nie ma sprawy! Zapewniamy, że i dla zapalonych artystów znajdzie się miejsce.
Nie wiem, co to poezja,
nie wiem, po co i na co,
wiem, że czasami ludzie
czytają wiersze i płaczą,
a potem sami piszą,
mozolnie i nieudolnie,
by od dławiącej ciszy
łkające serce uwolnić.
Władysław Broniewski
Nie wiem czy wiecie ale jeden z administratorów naszego bloga jest olbrzymim fanem wszelakiej maści baśni, legend i podań ze wszystkich zakątków świata. Tak też tu chcemy przedstawić wam jedną z chyba najbardziej uroczych bajek na jaką mieliśmy przyjemność się natknąć. Pochodzi ona ze zbioru baśni romskich "Gałązka z Drzewa Słońca" autorstwa Jerzego Ficowskiego. Całość została wydana w roku1989 przez Młodzieżową Agencję Wydawniczą i zawiera 36 baśni w której główni bohaterowie to przeważnie Romowie.
Był raz sobie chłop i zaprzągł pewnego dnia swoje woły do pługa. A kiedy już woły były zaprzęgnięte, pognał je w pole na orkę. Na polu pług wyorał ze skibą ziemi skrzynkę z żelaznym wieczkiem. Uniósł chłop żelazne wieczko tej skrzynki znalezionej w ziemi, aż tu nagle wyskoczył z niej zając i pobiegł na pole. Zając ten miał maleńki króciutki ogonek. A że ogonek zajączka był taki krótki, to i ta bajka musi być krótka. Z pewnością gdyby zając miał ogonek dłuższy dłuższa byłaby i moja bajka, ale
mały ogonek miał zajączek,
więc już maleńką bajkę kończę."
Jeżeli podoba wam się ten temat i chcielibyście poznać więcej ciekawych, a nie raz i zabawnych legend zostawcie po sobie ślad w komentarzu 😉.
Cześć wszystkim!
W tym poście poruszę sprawę bezpieczeństwa w necie. Jest to moim zdaniem bardzo ważny temat, zwłaszcza w tych czasach, kiedy na co dzień korzystamy z Internetu do różnych celów. Kluczowe jest tutaj bezpieczeństwo i świadomość zagrożeń, które czekają na nas w tej cyfrowej rzeczywistości. Pojęcie bezpiecznego Internetu. Internet to środowisko, które nigdy nie będzie wolne od zagrożeń. Podobnie jak świat offline. Kluczowe jest więc to jak się po nim poruszamy, jakie aktywności podejmujemy. Ważna jest świadomość zagrożeń i umiejętność ich unikania oraz refleksja wokół tego, jaką rolę Internet pełni w naszym życiu. Jeżeli koncentrujemy się na pozytywnym, nie nadmiernie intensywnym korzystaniu z sieci. Jeżeli zachowujemy ograniczone zaufanie do osób i treści online oraz dbamy o swoją prywatność i szanujemy prywatność i godność innych osób. Jeżeli wspieramy się przy tym dostępnymi rozwiązaniami technologicznymi, jak ustawienia prywatności, odpowiednie oprogramowanie to wtedy możemy się w sieci czuć względnie bezpiecznie. Jak można się uchronić przed niebezpieczeństwem Internetu? Bezpieczeństwo w Internecie to szczególnie ważna kwestia. W dzisiejszych czasach bardzo intensywnie korzystamy z sieci i nie zawsze rozważnie. Ulegamy niebezpiecznym wzorcom, jesteśmy podatni na manipulację, nie zawsze potrafimy odróżnić prawdę od fałszu. Szczególnie niebezpieczne jest niekontrolowane korzystanie z sieci przez najmłodszych. Wiąże się to z ryzykiem kontaktów ze szkodliwymi treściami i niebezpiecznymi kontaktami. Dodatkowo, jeżeli nie zadbamy o balans pomiędzy aktywnościami online i offline pojawia się zagrożenie uzależnienia od sieci. Odpowiedni dobór treści i aktywności to droga to swobodnego przemieszczania się po sieci oglądania tego co faktycznie chcemy oglądać. Warto wyposażyć się w narzędzia zapobiegające wyskakującym okienkom, reklamom i szkodliwemu oprogramowaniu takimi jak aplikacje antywirusowe czy wtyczki blokujące reklamy.
Co można zrobić, żeby Internet był bardziej przyjaznym miejscem? Przede wszystkim musimy zadbać o to, żeby świat offline był bardziej przyjazny. Żebyśmy nie musieli od niego uciekać do sieci. Ważna jest też nasza uwaga, budowanie w rodzinie poczucia wartości, miłości. Wpłyniemy w ten sposób nie tylko na nasze posługiwanie się Internetem, ale także dla innych, którzy nie będą musieli szukać docenienia w Internecie. Ewentualna krytyka, czy nawet hejt będą nieprzyjemnym doświadczeniem a nie końcem świata. A jeżeli chodzi o sam Internet, to powinniśmy szukać jego pozytywnych, konstruktywnych zastosowań. Jest ich naprawdę dużo –i w edukacji, rozwijaniu pasji, komunikacji i rozrywce. Nie warto tracić czasu na bezproduktywne przesuwanie po ekranie kolejnych filmików, postów, memów. Warto zgłaszać szkodliwe treści, reagować na czyjąś krzywdę dbać o prywatność i szanować się nawzajem
Tymoteusz Jaskólski
Patrocinium czyli inaczej święto patrona, obchodzone jest 29 listopada. W tym roku to już ponad 400 lat obchodów Patrocinium w szkołach pi...